przerwany sen
w niedospaniu tkwię
błądzę o świcie
który zamiast ukojenia
przeszył myśl nienazwaną
odszedłeś tamtego lata
każde odejście jest
bezlitosnym
dźwiękiem budzika
autor
mixitup
Dodano: 2015-08-31 11:05:29
Ten wiersz przeczytano 1327 razy
Oddanych głosów: 38
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (44)
cierpienie w pigułce ,ale pięknie oddane!
pozdrowienia ślę
I ja mam zaległości u Ciebie. Kurczę, jak to się
stało? Zawsze mogę "coś" u Ciebie wyczytać. :)
Reniu napisałam na poczcie.
Buziolki.
szkoda życia na sen...
pozdrawiam z humorkiem:)
Kaczorku, się robi:)
Hej, głowa do góry Reniu. Następny świt może być
radosny.
Uśmiechy posyłam paa
O stokrotne dzieki, wielka n:)
Nowicjuszko, buziolki:)
A budzik z nim:))
Zaś wiersz przezacny:))
Piękny, chociaż bardzo smutny.
Pozdrawiam cieplutko.
Bardzo serdecznie dziękuję za wszystkie komentarze i
pozdrawiam:)))
Madis, o tak przytulaj psiapsiółkę:))
Może i mini ale ile w nim cierpienia.Ładne mini.Miłego
wieczoru.
Budzikom śmierć!
Przytulam Smutaska:).
Bardzo smutnie wymowne mini.
Pozdrawiam
Życie zamknięte w mini.Pozdrawiam serdecznie.
dobra, prawdziwa puenta - wielu zna z autopsji;
pozdrówka, mixi:)