Przęs Taize 2015- Trochę naukowo
„Przed Taize 2015- Trochę naukowo”.
19.06.2015r. piątek 15:20:00
Przed Taize 2015- Trochę naukowo,
Bo trochę tak grafenowo
Rośnie w potęgę zielona potęga,
Która nas dosięga
I, która buduje gniazdo,
Na którym można polegać.
Przed Taize 2015- Trochę naukowo
Zbiję was z tropu,
Tak trochę mega światowo,
By bezpiecznie poruszać się na polu
minowym
Ludzkiej plugawej natury.
Przed Taize 2015- Trochę naukowo
Udam się w stronę pełzającego cudu
Po zbytego wszelkiego brudu.
Pobożnie edukujmy się,
A lekarstwem dla nas niech pozostanie
Średniowieczne i starożytne chóry
Rozśpiewanych dusz.
Przed Taize 2015-Trochę naukowo,
Gdzieś w ciągu zmian osobistych,
Gdzie nie wolno pobłażać
Rysom na szkle,
By przyszłość nie pękła
Jak klucz zaklinowany w zamku.
Przed Taize 2015- Trochę naukowo
Miało być, a jest jak zwykle,
Bo byście nie zrozumieli
Pokłosia z czterech stron globu,
Bo można mieć coś dobrego
I można mieć coś beznadziejnego,
Co będzie czymś zupełnie innym.
Zarówno tym zakłamanym,
Jak i tym niewinnym.
Przed Taize 2015- Trochę naukowo
W złotym zębie
I czasu zrębie,
By być łowcą rekordów
I medycyny z muzeum,
I w speadzie kierowcy na podglądzie
Namacalnych jaj niepokonanych
śmietników.
A ty wsio wesoła
Bądź najlepszą wielokulturową nauką
Niezrozumianych słów.
I tańczmy lambada,
Bo lambda,
Jest ksenonem
Ksenofobicznych
Schizm schizofrenicznych.
Chcecie bardziej naukowo?
A więc koagulacyjna osmozo
Zrodzona z próbówki
I z rozbitej ciężarówki
Poczuj ten natrętny song,
A daleka rzeka Mekong
I przy wodopoju King Kong
Dodał już całkiem do pieca
I struł was do reszty
Mulstwem, które zlepiłem
Kwantową nicią.
Komentarze (1)
trochę szkoda , bo "naukowo" ale nauczyłem się tyle co
nic
bo choć lambady nie tańczę przymulstwionym się
poczułem, ale spoko
życzę odnowy w Duchu