Przesilenie dawkowania
Przepiliśmy Polskę całą,
Może nawet i też więcej.
Nic nam z tego nie zostało,
Może… podniesione ręce.
Teraz objaw jest choroby,
Zamroczenia w środku głowy.
Do leczenia są sposoby,
Ale chory niegotowy.
Zamroczona Polska trawą,
Budzi się w dziwacznej męce.
A już żyła słuszną sprawą,
Teraz… podniesione ręce.
Chorobowy objaw znany,
Przesilenie dawkowania.
Pacjent musi być zbadany,
U chorego brak starania.
Dzisiaj Polska na kolanach,
Tumaniona ponad stany.
Chociaż krwawi strasznie rana,
Objaw będzie niepoznany.
Komentarze (2)
Oj z tymi chorubskami tak bywa...pozdrawiam miłego
dnia
Ponura diagnoza, w rytmicznym wierszu.
Zastanawiam się czy nie lepiej od
"Może nawet i też więcej." brzmiałoby
"Może nawet trochę więcej.", "nieco więcej"? Msz
"niegotowy" i "niepoznany" piszemy bez spacji - warto
sprawdzić. Miłego dnia.