Przesmyk

Ten sobie biorę, na dziś - dla siebie. Moja ulubiona
Autorko:)

Tak chyba ma się rzecz o zabijaniu samego siebie i
rozkoszowaniu się swoim własnym cierpieniem od
wewnątrz, po to tylko aby samemu na własne życzenie
nie wbić się w "ciasną przerwę miedzy zima a przyszła
zimą"...czyli zacząć znowu żyć. Świetnie i lubię
mysleć nad Twoimi wierszami a jest nad czym i warto na
pewno tutaj bywać na tych Twoich salonach.

ludzie boją się refleksji nad śmiercią,
ostatecznością, tym, czy są na to przygotowani, czy
się boją. A przecież śmierć to jedyna rzecz, która tak
naprawdę nam się przydarzy,bardzo lubię Twoje wiersze
/powtarzam się/nad którymi trzeba się zatrzymać i
trwać dłuższą chwilę by wydobyć z nich sens..jak
zwylke świetny wiersz napewno dla
nielicznych...pozdrawiam pisklaku

Mirando X nie wiem, co mam powiedzieć, napisać.
Twoja poezja jest przepiękna, to banalne, co teraz
pisze, ale zabrakło mi nagle słów.
Wiesz co powiem Ci jedno...Dziękuję Ci za to, że
jesteś i cieszę się, że mogłam Cię poznać...
„Uczę się siebie w Twoich wierszach”:))
Przytulam mocno:))

moje klimaty i moja jazda :); bardzo dobrze, choć
krócej niż zwykle; równowaga formy i treści;
ten fragment szczególnie dla mnie - "nie wbijesz w
ciasną przerwę między
zimą, a kolejną zimą"

do mnie tym razem nie trafia:) widze tylko
zmarznietego zwierzaka ;-) nie chca mi sie wlaczyc
''moje filmy'' ;-)

Wiersz technicznie znakomity a i emocjonalnie mocny w
przekazie.Dobry wiersz.

Nula ma racje wiersz ladny, metafory niebanalne ,
styl jedyny w swoim rodzaju . Tak moze napisac tylko
Miranda X !

Bardzo ciekawy pelen refleksji temat wiersza.
Warsztat bardzo dobry! Ktoz to moze wiedziec, byc
moze, ze "wszystko powroci do zimna" Sa takie gatunki
zab, ktore zamarzaja na zime, wiosna, budza sie do
zycia.
Klimat sie ociepla, wiec kto wie. Podoba mi sie
wiersz. Pozdrawiam.

Jak zwykle zachwycasz niebanalnymi metaforami i
środkami stylistycznymi... jak dla mnie wiersz jest
bardzo dobry.... aż chce się dodać tak dobrze
powinniśmy pisać wszyscy, ale chyba nigdy nie zdołam
Ci dorównać