Przestać istnieć na chwilę....
Brak nadziei na lepsze jutro,
łzy po policzku płyną nie zatrzyma ich
nikt,
1000 myśli na minutę jak to wytrzymać
nie zagłuszy ich nic
zaciskam dłonie w pięść
paznokcie wbijam w skórę
chce czuć ból
by czuć, czuć cokolwiek
chce spać, spać długo
może się nie obudzić
nie stop na to nie mam odwagi
jestem tchórz,
tchórz co boi się śmierci a żyć nie umie,
serce bije chodź nie wie po co
czemu się nie zatrzyma
by odnaleźć sens życia
niech zatrzyma się, poczuje co to śmierć
by dowiedzieć się co to znaczy żyć
niech płucom braknie powietrza
by poczuć jego smak
niech oczy nie widzą nic
by zachwycić się światem na nowo
przestać istnieć na chwilę
by zacząć żyć naprawdę
Komentarze (1)
Żyjesz, bo piszesz, masz odwage dzielic z nami dusze i
serce., i prosze nie spij w te noc sylwestrową..