Przestać płakać
Płaczę,
tak ja płaczę.
Może to dziwne,
może powinnam uśmiechać się pięknie i
szeroko,
ażeby wszyscy widzieli moje białe zęby.
Ażeby wszyscy myśleli, że wszystko
dobrze,
że nie mają się czym martwić.
Może będą się śmiać razem ze mną
i wtedy mój sztuczny uśmiech będzie musiał
trwać wiecznie.
Nie chcę nikogo martwić,
nie chcę stwarzać problemu.
Jednak płaczę.
Wymknę się cicho do łazienki,
żeby nikt nie widział tego czego się
najbardziej wstydzę,
choć nie powinnam.
Żeby nikt nie widział krystalicznych łez
spływających po moich policzkach.
Żeby nikt nie pytał się, co się stało.
Komentarze (6)
Nigdy nie powinno się udawać kogoś innego niż się
jest. To bardzo niezdrowe. Podoba mi się Twój tekst.
Pozdrawiam
kiedy słońce zachodzi jest najtrudniej udawać przed
samym sobą. Najboleśniej płacze się z bezsilności :)
warto na prawdę uwolnić emocje i otworzyć się by
zobaczyć,poczuć kogo obchodzisz Pozdrawiam :)witaj na
Beju:))
Życiowy wiersz.no cóż, życie czasami skłania nas do
płaczu ale zawsze potem czujemy się lżej. Pozdrawiam:)
Czasami dobrze otworzyć się przed kimś, nawet obcym,
bo wylane smutki i żale, pomogą spojrzeć inaczej na
to, czego doświadczamy. wszystko ma swój sens, tylko
trzeba go odnaleźć, a te wylane łzy na pewno
zaprocentują, na przykład takim pięknym wierszem:)
Pozdrawiam serdecznie
...znajomy stan smutku, chcesz przestać, a nie
potrafisz...udawać i nakladac maski pod którymi się
dusimy..zrzucić je, by nałozyć nowe i tak bez
końca..Pozdrawiam