Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Przestroga

Winni jesteśmy wszyscy

Przestroga


Dziwne czasy nastały, odmienił się, nasz świat.
Ech! kiedys to sie żyło, pośród niedobrych prawd .
Prawdy co prawda niechciane, nie pytał o nic nikt
Spaliśmy całkiem spokojnie od zmierzchu aż po świt.

Po latach dobrych płodnych znudzilo nam sie coś
Czas by te stare wartiści odmienił wreszcie ktoś.
Spuszczono psy z łańcuchów, głodne poczuły ślad
We mgnieniu oka, nagle, odmienił się nasz swiat.

Wolność każdemu dano, mógł robić co kto chciał,
chwalono nowego wodza że kłamstwo jak wodę lał.
Z jednego kranu mleko, z drugiego ćiec miał miód
Od razu miało być lepiej wierzyła masa w cud.

Mesiaszy nagle tylu, powyłaziło z dziur
Pieniędzy potok spłyną ze zboczy zachodnich gór.
Cieszyli się jak dzieci, w swoim naiwnym śnie.
Do wczoraj jeszcze wierzyłeś, dziś coś, zbudzilo cię.

Pomylałeś że piorun, po niebie majowym grzmi
Nie nie! To ktoś wywarzył, mieszkania twego drzwi.
Wskoczyło kilku łotrow, poczułeś w ustach krew,
Zawirowały gwiazdy wśród ciemnych koron drzew.

Spadając w doł przepaści, gdzieś, słyszysz jakiś głos
No niech sie pan obodzi! szturchną cię w ramię ktoś
Otwarłeś wolno oczy, błądząc wśród białych ścian
Obok ktoś rzucił sucho, to bardzo ciężki stan!

Po dwuch miesiącach z łoża pozwolił doktor wstać
Trza bedzie za to płacić. jęknąłeś kurna mać!
Oj dobre teraz czasy, medykow mamy w bród
Nawet cię wyleczyli, a to już bracie cud.

Tym szczęśćiem obdażony opuszczasz szpital dziś
Zobacz no chlopie, możesz , o własnych siłach iść.
Znalazłeś swą ulicę a to już dobry znak.
Tylko w mieszkaniu niestety, dobytku twego brak.

Wyniesli chłopcy wszystko nawet wyrwali kran.
Spoglądasz na podłogę w kilka brunatnych plam.
Stoisz zamurowany i w myslach błądzisz gdzieś,
Wspominasz dobre czasy tamtą majową pieśń.

Pamietasz jak u babci nie było zamka w drzwiach
To tylko przed duchami, ogarniał ludzi strach
Czasem błekitne zjawy gdzieś komuś dały w łeb
Gdy drobny złodziejaszek próbował okraść sklep.

Nie było wtedy mafi nikt nie podkładał bomb
Gdzieś w drobnym porachunku wyleciał czasem ząb
Drzwi do garażu jakoś, nie potrzebował nikt
Czasem tylko tramwaju gdzieś komuś portfel znikł.

No brachu nie rozpaczaj nie płacz i weź się w garść
Możesz dziś jechać na zachód albo samemu kraść
Rząd codzień pokazuje przykładow cały stos
Tylko szczypta odwagi, będzie i z ciebie boss.

Kup na targu kałaka, dziś każdy może go mieć
I spluń poprostu w ręce, rozsiewaj strach i śmierć.
Odzyskasz poważanie, respekt, ochronę prawną
Napiszą ci potem biografię o twoich czynach, sławną

Prasa podziwiać będzie, młodzież weźmie za przykład
Uczeni w piśmie napiszą o tobie sławny wykład
Korzystaj bracie z wolnośći z demokratycznych praw
Jedyna droga do sławy,podziwu i głośnych braw.

Uczciwość dziś nie popłaca za prawość dostaje się w łeb
Żebrają poczciwi we wstydzie, o kąt do życia i chleb.
Zmieniono nasz świat na lepszy tylko nic dla nas już w nim
Marzenia o sprawiedliwości kapitał zamienia dziś w dym.

I będzie pożerał do końca aż nic nie zostanie nam już
Wszystkie wartości wyduśi zamieni w popół i kurz
Kiedyś znów Rzym zapłonie z głodu się zrodzi gniew
Zamieni nas wszystkich w bestie liżące swieżą krew.

Po wszystkim przyjdzie się modlić zbrodnie i grzechy żałować
po raz kolejny, będziemy, miliony spalonych rachować.
Niczego nas nie nauczył, katechizm,tysiące mądrości
Przeraża mnie wizja zniszczenia i stosy białych kości.

Za słowa tej przestrogi zapłatą będzie mi śmiech
Albo i nawet zbudzę u kogoś zimny gniew
Nie pierwszy raz w histori ostrzegał nas czyjś głos
Za słowo niewiarygodne posłano go wtedy na stos.

Andrzej Kuc

Marzyłem kiedyś o dwudziestym pierwszym stuleciu czytając Stanisława Lema i innych ,wszystko to niestety tylko wizja Fantastów.

Dodano: 2009-12-21 18:08:08
Ten wiersz przeczytano 817 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Rymowany Klimat Dramatyczny Tematyka Polityka
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

staruszka staruszka

Witam. Wiersz jest bardzo dobry, zarówno treść jak i
forma. Dla mnie nie jest wesoły, dla mnie jest
tragiczny, bo historia się powtarza, niestety, jest to
zawarte w treści wiersza. Dzisiejsza rzeczywistość
wskazuje, że świat zmierza do wojny. Pozdrawiam.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »