Przestroga
wyszłam na ulicę
mijałam ludzi
dobrych,złych
kochałam świat
pachniały kwiaty
zbierałam krople
rosy na łące
zaświeciło
tysiąc słońc
zwiędły kwiaty
umilkł śpiew ptaków
umarli ludzie
pomyłka maszyn
Komentarze (37)
Ladnie:)
Pozdrawiam:)
Wiersz chyba na czasie, zważywszy na to co się dzieje.
Oby nie!
Atom ma tysiąc słońc, dramatyczne
Dramatyczny
Dziękuję za miłe odwiedziny.:)
miłego weekenda:)))
smutne to nasze życie...
Straszne ale i wcale nie tak odległe...jak na razie
tysiące,miliony ludzi potraciło pracę na rzecz maszyn,
ktore okazały się być sprawniejsze i wydajniejsze a
niżeli praca ludzkich rąk. Ile zmarnowanych
życiorysów...zastąpionych "kołami zębatymi".Świat
nauki i postępu brutalnie wypiera świat ludzi...
Serdecznie dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam:)
Mroczny i zaskakujący
Aniu przyznam,że zaskoczyłaś mnie końcówką.Lecz
przeczytałem powtórnie i wspaniale kilkoma słowami
uchwyciłaś jak bliska może być zagłada.Pozdrawiam
serdecznie.
Dziękuję serdecznie za odwiedziny:)
jesteśmy teraz w takiej chwili że może wszystko się
stać przez te wszystkie wynalazki i ambicje niektórych
(carów) władców tego świata...
nie ma odwrotu, kiedyś słoneczko będzie duże, duże a
my popiołkiem-bez buntu maszyn!
Ooo... tak zaskakujący koniec, że aż się wróciłam