Przestroga od głupca
Nie zakochuj się, nie warto.
kapią mi z policzków łzy
bo tęsknię za Tobą
wciąż nie potrafię się uśmiechać
wiesz...
muszę Ci coś wyznać
myślę o Tobie codziennie
chyba to się nazywa
Miłość...?
sam nie wiem.
niedawno było tak
kiedy nie byłem tego
do końca pewny
ale teraz...
już wiem...
już nie mam wątpliwości
że jesteś w moim sercu
siedzę na schodach
z osmioma centymetrami
smolistego raka
w bibułce
bo teraz chcę być sam
jeśli nie mogę być z Tobą
to poczekam
aż zapomnę
i by było mi lżej
czasem czuję
że...
nieważne...
to wszystko nieważne
to tylko moje
tanie uczucia
na wyprzedaży
do cholery...
przecież CHCĘ
o Tobie zapomnieć...
ja dam sobie czasu
troszkę jeszcze
a wszystko będzie "wspaniale"
prawda?
robię to
by zapomnieć
chadzam sam tymi śmierdzącymi ulicami
ale
nie lubię tłumów
duszących mnie swoimi
bzdurnymi bzdurami
patrząc zza szyby
przeczuwałem że burza zbiera się blisko
i wszyscy moi znajomi
mawiali
że byłem zbyt hardy
ale mimo wszystko...
cokolwiek widziałem tutaj
nigdy nie chciałem
by to umarło.
Dla kobiety.
Komentarze (3)
Jedyne własnie co nigdy nie nadchodzi... jedyne czego
się nie doczekamy... i tylko śmierc może nam to
ofiarować...
zapomnienie
Czy ona ona wie, co do niej czujesz?
Wylałeś swoje wnętrze.... mimo braków rymów wiersz mi
się podoba