Przestworze raju
na skraju nieba rozlanego z chęci
w tajemnicę najwyższej doskonałości
leży miejsce które człowieka nęci
tam czeka prom do portu wieczności
gdy nadzieje zjawiają się w czasie
co zapomina o losu przeznaczeniu
idą pokolenia w grzechu hałasie
drogą życia ale czy ku zbawieniu
do niego jedna ścieżka choć wąska
i pilnuj by z uwagą po niej chodzić
bo rzeczywistość bywa zbyt grząska
by w jej błocie daremnie nie brodzić
a dla nas przecież raju przestworze
tam gdzie chęci mało wiara dopomoże
Komentarze (4)
wiersz zachwycający, ładny. popraw tytuł, pozdrawiam
wiersz głeboki w wymowie...bardzo mi się podoba
....pozdrawiam ciepło
ładnie, tylko tę inwersję w tytule jednak bym
poprawiła "Przestworze raju", ale to twój wiersz :)
wiersz w przesłaniu wartościowy Zachowanie cnót
człowieka Bardzo ładny wiersz Pozdrowienia