przeszłość
wspólne spacery w letnie wieczory
planów miliony
dni tak spokojnie we dwoje mijały
wkońcu przestały
miało być piękne po życia kres
więc czemu nie jest?
gdzie błąd zrobiłam?
gdzie zawiniłam?
lecz wiem, że dużo nie straciłam
zapomne, bo muszę
a nie, że chcę
lecz w głębi serca zostawię Cię
nie pytam czy chcesz, to moje zdanie
ty masz na wszystko całkowite zlanie
twe tony obietnic
to słowa stracone
czy ktoś Cię prosił o krzywdy wyrządzone
wiesz rąbek nadziei mi pozostaje,
że kiedyś wszystko zrozumiesz baranie!
Komentarze (2)
Rozbawił mnie ten - baran.
Masz rację,zmądrzeje to wróci:)