Przeszłość
może coś napiszę
opiszę łyżkę w kubku
co w oko kuje
tak jak brak Twej bliskości
to co pisze, mnie intryguje
może opiszę but do tańca
czarny, jakby w żałobie pogrążony
miękki błyszczący
podobnie jak u mnie
wygląd- tylko z wierzchu zniewalający
a może miłość opiszę
uczucie najprostsze lecz zawiłe
tylko głupcy z nią igrają
nigdy nie wygrywają
a niesie się ona jak muzyka walca
ah ta jej wystawność
teraz nas opiszę
Ty tam ja tu
razem, lecz w zwierciadle
smuga pomiędzy nami
Nie mogłaś zatrzymać czasu
zrównać wszystkiego ze sobą
wszystko przemija
a po wielkim płaczu nawet łza potrafi
zakwitnąć i zapachnieć...
Komentarze (1)
Przeszłość-już jej nie ma.Pozdrawiam