Przeszły dokonany
Kim jest ta urocza pani z fotografii?
Milczę. Czego bym nie powiedział, będzie
przeciw mnie.
Zwęglony język i dłonie, i kolana.
Tylko czas się nie jąka, gwałci nadpalone
serce:
To ona, to ona.
W głowie jarzy się światło sygnału
zakazu.
Nie mogę, lecz znów przechadzam się po
pustym skrawku ciebie.
Kamień w dłoni gotowy do rzutu,
ukradziony ze stosiku bezdusznych błędów i
win.
Czas ziewa. Nawet nie zasłania ust.
„Ale to już było”, mróweczko.
Nawet w swoim ciągłym umieraniu, się
dokonałeś.
Znów jesteś któryś tam. Znów jesteś
przeszły.
Komentarze (29)
:)Zadziwiasz mnie swoimi nietuzinkowymi wierszami.
'Dokonałeś się nawet w swoim ciągłym umieraniu' - tak
sobie czytam
Pozdrawiam:)
zastanawiający:)
Dziękuję Ci za miłe słowa!
U Ciebie smutno...przeszły czy nie. Musisz się Misiek
pogodzić z tym..nie ta, to następna. Pamiętaj! :)
Mnie urzekasz...zresztą wiesz to doskonale! :)
Piękny! Zatrzymał i na długo pozostanie w pamięci!
Serdeczności:)
Kolejny, bardzo dojrzały i b.dobrze napisany wiersz.
"Tylko czas się nie jąka"
"Czas ziewa. Nawet nie zasłania ust." - podoba mi się,
myślę, że te fragmenty spinają całość. Świetny tytuł.
Pozdrawiam :)
Metafory ♥ ! Zatrzymały mnie ii wicąż nie mogę tak po
prostu odejść. Będę wracać do Twojego wiersza:):)
Bardzo dziękuję, że było mi dane przeczytać tak
wspaniały wiersz :)
zimny być może
ale metafory ogniste
samotność zmieni oblicze z nadejściem kolejnego dnia
Niesamowite metafory. Wiersz wywołuje emocje.
Pozdrawiam ciepło:)
Ciarki były Przyjacielu. Nawet publicznie nie powiem w
jaką stronę pobiegła moja interpretacja:) Ty wiesz
cholerniku jak na mnie działają Twoje teksty. Czasem
są jak rachunek sumienia...
K.
Ciekawy wiersz.czuć w nim cień tajemniczości, jak by
życie płakał, pozdrawiam.
Dziękuję za wizytę u mnie i wszelkie uwagi.
Pozdrawiam, dobrej nocy!:)
Świetny wiersz z bardzo ładnymi, niebanalnymi
metaforami. Gratuluję też pomysłu na tytuł. Pozdrawiam
Vragoo :)
/Czas ziewa. Nawet nie zasłania ust./ super :)
Fajny wiersz, vragoo :)
dobry, od tytułu po puentę...
przed drugim /i/ zdałby się przecinek i po
/umieraniu/, żeby nie wyszło /umieraniu się/ ;)