przeszyła...
----
Przeszyła całe moje wnętrze
Od stóp
Stawiających pierwsze kroki
W twoją stronę
Po serce
Gorejące uczuciem najsilniejszym
Gorącym jak ogień
Rozpalony niegdyś w kominku
Pewnego zimowego wieczora
Spędzonego w twych ramionach
Gdy otulana wilgotnym dotykiem twej
dłoni
Unosiłam ku niebu
Każdą myśl
Każde doznanie
Zimna strzała
Zdrady
Zabiła tak nagle
Niespodziewanie
Dziecko uradowane nową zabawką
----
autor
kasiazal
Dodano: 2008-07-14 10:33:49
Ten wiersz przeczytano 620 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.