Przetrwanie
Czy jest beztroskie, życie w dobrobycie?
Gdy bez wysiłku, masz to,czego chcesz?
Chwilowa radość i zadowolenie...
Lecz czy na długo? Wciąż więcej chcesz
mieć..
Potem kaprysy, wciąż czegoś za mało,
Bo źle zrobione, i nie na twój gust...
.......................................
W tym samym czasie, gdy wiatrem
zawiało...
Ktoś ze śmietnika, podniósł coś do ust.
No bo akurat, w życiu mu nie wyszło.
Walczy, by przetrwać i cieszy się, że
W odpadach, znalazł kęsek chleba
Więc chyba jutro... znów obudzi się...
Komentarze (10)
Niestety świat jest pełen skrajności, dobrze ją
podkreśliłaś w swoich odsłonach dobrobytu i nędzy.
Masz rację, że nadmiar dobrobytu może wręcz być
niszczący.
Pozdrawiam serdecznie :)
Smutne, ale prawdziwe. Podoba się przekaz wiersza.
Pozdrawiam :)
intrygujące, filozoficzne rozważania:) pozdrawiam
serdecznie
Bo miarą szczęścia je jest to co człowiek ma, ale to
jak na to patrzy i jak potrafi czerpać z tego radość.
:)
Ładnie :)
Przetrwanie jest bardzo ważnym elementem życia
pozdrawiam serdecznie;)
+)))
smutne ale tak prawdziwe ...jak nie zamarznie do
jutra:-(
pozdrawiam - bardzo dobry przekaz:-)
Z podobaniem :)
Pozdrawiam serdecznie :)
któż jest panem losów świata
kto rozdaje skarbów trzos
kto rozdziela dobra wszelkie
a kto winien za to zło
na cóż Panie bogatemu byk co cieli się
na cóż Panie nowa sakwa gdy swojch
ze złotem ma dwie
cóż że bogaty siedem lat świnią przódy musi być
o tym nie wie nikt bo naród cały do chlewa by się
pchał
Podoba mi się przekaz. Msz warto dopracować pierwszą
strofę, pozbywając się powtórzeń "wciąż" i "chcesz".
Zamiast "znalazł kęsek chleba" przeczytało mi się
"znalazł suchą kromkę chleba", ale to nie mój wiersz.
Mam nadzieję, że autorka wybaczy mi te czytelnicze
sugestie. Miłego poniedziałku:)