Przewartościowanie
znów widziałam we śnie,
jak wchodzę do sklepu,
z potrzebą uwolnienia się od ciężaru,
który zabijał od środka.
jednak nie złapałam nikogo,
kto by mnie zrozumiał.
przybita podążałam za zaprzątniętą głową,
nie wiedząc dokąd prowadzi.
życie toczyło się obok;
przechodziły koło nosa
korzystne oferty, półki metalowe
przygniecione ciężarem wyjątkowych okazji.
z trudem poruszałam się
na linie, która przypełzła,
ni z gruszki, ni z pietruszki, ni z lęku
przed samotnością i na swoim końcu
zawiązała pętlę.
coś strzeliło do głowy,
by odpuścić sobie życie.
skoczyłam i blada jak strach
zawisłam przywiązana za nogę
do gałęzi drzewa.
głupie(c) – pomyślałam.
Komentarze (19)
Dobrze, że to tylko sen.
Dla mnie cały wiersz jest metaforą. Mocny. Pozdrawiam
:)
IGUS -a pro po szuflady. staram się pisać ( w miarę
umiejętności) różne teksty. w zasadzie traktuję je
jako szkice/wprawki z nadzieją, że kiedyś do nich
wrócę i napiszę od nowa. nie mniej, chociaż nienawidzę
poezji, trudno mi bez niej, w jakiejkolwiek
postaci:-)) pisać bez udziału głowy też próbowałam,
można :-))
Oh/teraz mi zle ze cie pofatygowalam!:)/ bej to szkola
pisania.. Jak dla mnie przynajmniej/jak pamietam swoje
pierwsze wypociny to nic tylko je w szufladzie(dolnej)
na klucz:) /prosze mi wybaczyc braku czasu,kiedy
komuter byl sprawny czytalam zawsze wiecej biz
trzy(przynajmniej) wierszy danego autora co pozwalalo
mi odkryc jego styl../ widzisz twoj wygrzebany
wiersz,naprawde dobry,nie tylko bardziej liryczny ale
naprawde napisany z glowa / nie to nie tylko lizanie
po poprzednim komentarzu:)
witaj,to jest dobre,ukłony
coś w tym jest
bogactwo wyobraźni
potrafi namalować niesamowity obraz
Super wiersz !
Pozdrawiam ciepło ! ;)
Bomi, bardzo budujący Twój komentarz:-) dziękuję,
pozdrawiam :-)
ależ masz wyobraźnię :-) niesamowitą :-)
Dobrze, że to tylko sen. Życzę kolorowych snów. +
Cieplutko pozdrawiam
Co wyobraźnia skrywa, czasem się w śnie odzywa!
Pozdrawiam!
Bardzo obrazowa liryka i trafne porównania, a mimo
wielu słów zachowanie jasności przekazu :) Pozdrawiam
dopowiem, jej - znaczy piranii67
Podpisuję się pod komentarzem "bomi"...pozdrawiam
miłego dnia;)
różne są gusta, mi się podoba marka piranii;) w tej
prostocie i niby-przyziemności jest wiele poezji, a co
to poezja - dla każdego coś innego...poezją są jej
harce ze słowami, dowcip, ironia - a w tym wszystkim
życie; dla mnie to o wiele lepsze od wymuszonych i
patetycznych metafor:) pozdrawiam
IGUS, specjalnie dla Ciebie, wygrzebałam coś z
przeszłości. mam nadzieję, że tu znajdziesz troszkę
więcej liryki;
A GDYBYŚ MIAŁ SIĘ SPÓŹNIĆ
A gdybyś miał się spóźnić, lub nie przyszedł
wcale, czas z fantazją, na strupach rozłoży
wybujałe myśli, ciasno zwinie w kłębuszki
pod murem, co stoi od niechcenia dla lichych
powoi. Jerzyk na nim dom zbuduje dla pewnej
korzyści, zaś miłość skruszeje, jak imiona
wyryte na tynku, zejdzie jak światło bez oddechu
w tunelu.