Przewidzenie
Chociaż jest wietrzny dzień,
czas na porządki jesienne,
grabienie pięknych liści
sprawia mnie przyjemność.
Rośliny już zasypiają,
korzenie chowając głęboko.
Prześwituje jezioro,
błyszczące szarym okiem.
W tym roku, w letnim domu,
ostatni płonie kominek,
trzaska brzozowa szczapa,
w zamyśleniu herbatę piję.
A kiedy namiętny płomień,
całuje wyciągnięte ręce,
czuję twoją obecność,
jesteś jasnością i ciepłem.
Byłeś przecież żarem,
lecz spalił się jak drewno.
I znowu za tym tęsknię,
i znowu nie wiem dlaczego.
Dziękuję :)
Komentarze (13)
Przeczytałam z przyjemnością. Pozdrawiam + zostawiam
Zziebnieta,jesienna milosc czeka na ogrzanie.To nie
przywidzenie:)Piekny wiersz.Pozdrawiam serdecznie+++
pierwsza zwrotka brzmi mało gramatycznie, do
uporządkowania. pozdrawiam. cyt:'Chociaż wietrzny
dzień,
czas na porządki jesienne,
grabienie liści tak pięknych,
że sprawia to przyjemność"
Jesienne porzadki skalniaja do refleksji.
pięknie! Jesień i tęsknota! Pozdrawiam!
cudownie i poetycznie - piekny wiersz.
Piękny,....każdy z Nas tęskni za miłości
płomieniem,...szaleństwem namiętności...,każdy... :)
Warto czytać twoje wiersze. Zaskakują ujęciem tematu,
umiejętnością wplatania w obrazki natury ludzkich
marzeń i wzruszeń. Ten wiersz jest kolejnym, bardzo
udanym opisem, który jednocześnie wzrusza.
Dziękuję, mariat - ale do Jesienina to mam bardzo,
bardzo daleko :)
Och, niczym Jesienin potrafisz o bliskości drugiego
człowieka, bardzo - bardzo na tak.
Ładnie, zmysłowo witasz nowy dzień
choć wiersz upleciony tęsknotą...
jest wiara, że marzenie spełni się..
(jeśli mogę coś podpowiedzieć.. to wg, mnie ładniej by
zabrzmiało.. "rośliny już prawie zasnęły.." ale to
Twoja decyzja i sama wiesz jak będzie najlepiej)
pozdrawiam:-)
Pięknie opisana tęsknota za uczuciem, wplatasz
przyrodę obrazowo :)
Zawsze tęsknimy, za tym co,(kogo)kochamy.