Przewrotnie
Zatańczyła jesień skrajem lasu.
Podręczyła wiatrem jarzębinę
i pognała, drobną stopą znacząc
szlak wiewiórkom, gdzie kryjówkę ma
leszczyna.
Zatrzymała się przy dębie w ochrze.
Deszcz żołędzi na mech rozsypała
i rzuciła z zaklęć swych najsłodsze
na nas dwoje, gdy za rękę cię trzymałam.
Zaszumiała siwym brzozom w głowach
i zajrzała smukłej sarnie w oczy.
Tam pajęczą nicią wyhaftował
strach przestrogę przed zachwytem chłodem
nocy.
Rozczochrała rześka jesień sosny.
W zagajniku cicho podglądała,
jak we włosy mi wplatałeś wrzosy.
Potem gęste mleko mgieł zręcznie
rozlała.
dla tonących we mgle...
Komentarze (10)
pozostaje tylko powiedzieć dziękuje:)
i jakże nie kochac poezji.. zwłaszcza w Twoim
wykonaniu, pozdrawiam :)
i rzuciła z zaklęć swych najsłodsze...nawet jesienią
można się zakochać :)
och ta jesień :-) pięknie ją opisałaś :-)
W malowaniu pejzaży jesteś niezrównanana :).."strach
przestrogę przed zachwytem, chłodem nocy.." - z
przecinkiem..Troszeczkę zazgrzytało..mało wyraźna
średniówka w końcowych wersach każdej zwrotki.. M.
No i teraz wiem juz wszystko,jesien ma tajna umowe z
amorem :) Wiersz przedstawia piekny obraz jesienny ,w
ktory zostala wpleciona milosc.Trudno nie
powiedziec,ze wiersz jest piekny. "Jak we włosy mi
wplatałeś wrzosy.
Potem gęste mleko mgieł zręcznie rozlała"- cytat
wyraznie mowi,ze Pni Jesien sprzyja zakochanym i nawet
chroni ich sekrety. Pozdrawiam :)
bardzo malarski wiersz ... przewrotna :) ta jesien i
taka bardzo piekna ,kobieca ....
W piękny sposób ukazałeś przyrodę. W Twoim wierszu
jesień staje się bardzo przyjemna. Pozdrawiam:)
" jak we włosy mi wplatałeś wrzosy.
Potem gęste mleko mgieł zręcznie rozlała." Ciekawe
połączenie uczuć z piękną złotą jesienią. Pozdrawiam
:)
witaj, co ta piękna czy nawet dżdżysta jesień może
zrobić z żywym światem?
Piękny wiersz. pozdrawiam.