przez chwilę
On czasem wpadnie z róż bukietem,
i komplementów bombonierką,
popatrzy w oczy zatroskane,
pogłaszcze smutek dobrą ręką,
On wie, rozumie, jak jej ciężko.
Ona od niego bierze czułość,
w jego ramionach głośno wzdycha,
wie, że to nie jest żadna miłość,
że tylko ciało jego słucha,
a poza ciałem... błądzi dusza.
On wie... spotkali się nie w porę,
i czuje czasem się bezsilny,
On dla niej chciałby stracić głowę
i nie czuć się tej straty winnym...
ale nie może, bo ma żonę...
Ona ma męża, co go kocha,
codziennie świeże kwiaty wstawia,
codziennie płomień mu zapala,
codziennie jemu opowiada,
jak to czułości ludzkiej szuka...
pyta - dlaczego ją oszukał?
dlaczego odszedł tak nie w porę?
przecież przysięgał, w ich sobotę,
że razem spędzą każde potem...
ze wszystkim samą ją zostawił...
zostawił jeszcze młode ciało
i choć się stara... żadną miarą
nie umie w nikim się zakochać
...szlocha...
znowu On przyjdzie popołudniem,
przez chwilę nawet będzie cudnie...
przez chwilę ...
Komentarze (27)
Doskonały.!!!Treść zaczerpnięta prosto z życia. Tak
bywa niestety.Samo Życie
Zauwazylam ze zmienilas styl, Twoje wierze
przypominaja teraz poezje "SzaregoWilkla" :)
Przepiękny wiersz.
Tak smutny, tak skłaniający - przynajmniej mnie - do
chwili zastanowienia się nad tym co dotychczas było.
Historia bardzo współczesna, dzięki której wielu ludzi
mogłoby przewartościować swoje życie.
Ślicznie.
Umiesz powoli wyjaśnić o co w takim związku chodzi, bo
życie jest w nie w porę...prawie wszystko, co związane
z milością (przede wszystkim), jest w nie porę .
Zwracasz uwagę że są też inne wartości prawie
niedostrzegalne. W tym tkwi piękno Twego wiersza. Na
samym końcu dostałam gęsiej skórki To mój najlepszy
miernik wartości wiersza .Doskonale.
Wiersz utkany koronkową dokładnością, wszystko tu
pasuje i sie dobrze układa. Treść zaczerpnieta prosto
z zycia. Tak bywa niestety, dlaczego taki los spotyka
ludzi - nie wiadomo.
dobry wiersz, jeden z lepszych Twoich wierszy które
czytałem.
ten wiersz jest poprostu ładny i chyba przemawia do
każdej kobiety, mimo kilku drobnych potknięć podoba mi
się.
przez chwilę .... a chciałabym by ten wiersz trwał bez
końca i miał szczęśliwe zakończenie. Pięknie ujęty
temat a rymy i rytm sam uroczo płynie w wersach.
On wie spotkali się nie w porę bo ma żonę - z życia
wzięte.
Piękny wiersz - treść i forma "dopieszczona w każdym
calu "- jak na Joasię przystało. Lekkość pióra
powoduje, że czyta się jednym tchem.
Świetny wiersz choć pełen smutku. Wiersz w każdym calu
dopracowany. Forma na wysokim poziomie.Skłania do
refleksji.
Wiersz przepełniony ogromna tesknotą...Wspóczuje jest
Ci ciężko ale nie jestes sama...mąż jest z Toba w
Twym serduszku Módl sie a sama sie o tym przekonasz
Ale błagam nigdy nie wolno rozbijac innego
małzeństwa... Nie wolno łamac nam dziesięciorga
przykazan - bo wtedy Bóg nam nie błogosławi i sami na
własne zyczenie wpychamy sie w ręce złego Poszukaj
sobie czegośco Ci sprawiało by radośc.... moja siostra
tak zrobiła i tym samym złagodziła tesknotę
Wzruszająco, lirycznie........ wiersz z "wyższej
półki". Dziękuję i ja za te wzruszenia!
Pozostaw jego w swej pamięci , niechaj wspomnieniem
żyje w Tobie, lecz pozwól sercu znów pokochać.Wiem,
wielki ból, do końca życia będziesz szlochać.Pięknie
opisałaś rozterki ,które targają serce.
Bardzo smutną historię opisałaś w swoim
wierszu,niemniej jednak piękną,lekkim piórem.Tak to
czasem w życiu bywa ,nie ten czas,albo nie ten
człowiek.Przez chwilę może być cudnie.
opisując takie historie łatwo popaść w banał, albo
moralizatorstwo. Tobie udało się tego uniknąć. Podoba
mi się, że - wiersz skupia się na takiej w sumie dość
oszczędnej narracji - i , ponieważ historia, którą
opisuje jest pełna emocji - poprzez takie jej
przedstawienie te emocje (trudne, skomplikowane,
trochę jak z Witkacego..) - są podkreślone, ale - bez
jakiegoś patosu. Czyli - wiersz z wyczuciem napisany
jest...