Przez Ciebie
przez ciebie odfrunęła
z wiersza lekkość motyla
nie chcę żeby powróciła
gwiazdy niech zamilkną
to nie raj dla ubogich
deszcz może już skończyć
swoją mydlaną empatię
kwiatki ożywają naiwne
ponieważ ciepły listopad
to będzie trwało chwilę
gdy stopą zmiażdży je śnieg
Komentarze (13)
Ja odebrałam w tym wierszu nadal sporo miłości ale
jeszcze więcej rozczarowania. Czasami warto kolejny
raz zaufać, nawet jeśli wydawałoby się to naiwne.
Smutny ale piękny wiersz.
wiersz z takich jakie lubię....a te
kwiatki...majstersztyk.
Dobry wiersz, piękne metafory. Smutny, i chyba
prawdziwy. Plusik +
smutek przewija się przez wiersz...lekkość odfrunęła i
sam chłód pozostał...
Atmosfera chłodna i w miłości i w przyrodzie, brak
ciepła i wszystko zamiera, podoba mi się:)
Ciekawy wiersz choć bardzo smutny. Pozdrawiam
Jak dla mnie wiersz bardzo dobry i tak jasno ukazuje
brutalną życiową prawdę w dwóch ostatnich zwrotkach...
Kwiatki jak serce też jest naiwne i łudzi się, że to
już miłość na całe życie.
Naiwność to (cecha) słabość, której często ulegamy. A
efekt to rozczarowanie i los kwiatków, które uwierzyły
w listopadowe ciepło.
No i smutno sie zrobiło i melancholijnie jakoś.
Ciekawe spostrzeżenie.
Ale dzisiaj smutno na beju. To kolejny wiersz w tym,
klimacie... Ładnie piszesz.
Dwie ostatnie zwrotki to perełki, reszta też bardzo
dobra. Biedne naiwne kwiatki...
mam nadzieje ze te kwiatki nie przedstawiaja naszych
marzen a snieg ich kata:) wiersz mi sie podoba choc
smutek sie w nim chowa:)