Przez szkiełka kolorowe
gdzie polna dróżka mały sad wiśniowy
wczesną wiosną cały bielutko ubrany
letnią porą kusi owocem dojrzałym
tam moje dzieciństwo i dom ukochany
pod pogodnym niebem ptak z szumiącym
drzewem
wysoko do słońca unoszą muzykę
szarego skowronka wiatru porannego
co na źdźbłach zielonych gra na skrzypcach
smykiem
kąkole i chabry jak niebo błękitne
nieduża dziewczynka biegając zrywała
niewinne bielutkie rumianki pachnące
a mama je pięknie we wianki wplatała
to był czas beztroski mojego dzieciństwa
skakanka ze sznurka i piłka gumowa
świat był najpiękniejszy w szkiełku
kolorowym
kolczyki z czereśni panienka makowa
falujące łany jak szerokie morze
w słonecznym promieniu kwitną kłosy
młode
mgiełką nad polami płyną pyłki zboża
będą dobre plony nikt nie zazna głodu
kochaliśmy szczerze jak te kwiaty polne
co radują oczy swym pięknem bez miary
z szacunkiem do ludzi i kawałka chleba
wspominam z tęsknotą dom rodzinny stary
Komentarze (61)
Pewnie każdy ma podobne wspomnienia ale nie każdy tak
o nich potrafi opowiadać. Pozdrawiam:)))
Dziękuję Ci za piękną i pełną wzruszających wspomnień
podróż do krainy mojego dzieciństwa oraz za życzliwy
komentarz pod moim wierszem ( też jestem na
emeryturze, ale dopiero drugi miesiąc) pozdrawiam
serdecznie :-) Wiesia
Witaj z pękiem wspomnień dzisiaj jest u Ciebie, nie
tak jak zazwyczaj o urokach morza. Cudną pleciesz
nutkę z lat dziecinnych i wspominasz rzewnie, wcale
nie ze smutkiem, mimo iż obecnie cieszą Twoje oczy
widoki prześliczne.
Piękne są te wspomnienia z dziecinnych beztroskich
lat...pozdrawiam serdecznie.
Serdecznie dziękuję wszystkim za czytanie oraz miłe
komentarze:-)
Ślicznie utkana melancholia ze wspomnień:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Wciąż na wysokim poziomie, piękna liryka:)
Pięknie. Pozdrawiam.
Nostalgicznie.
Też miałam dobre dzieciństwo, szczególnie wakacje u
babć- buszowanie w zbożu, chowany w kukurydzy,
objadanie sadów sąsiadów :0
Pozdrawiam :)
Ech żeby tak na chwilę wrócić w czasy dzieciństwa...
pięknie to opisałaś...
Bardzo ładnie, ciepło, o szczęsliwym dzieciństwie.
Miłego wieczoru:)
Piękna melancholia ze wspomnieniami z dzieciństwa i z
przyrodą w tle,
bardzo ciepły wiersz,
miło poczytać, Marianko.
Pozdrawiam serdecznie :)
Witaj,
bogacrwo naszego życia to wspomnienia, które nie
ranią...
Uśmiech, pozdrowienia /+/
PS Jak zawsze u Ciebie uczta czytania.
Czas dzieciństwa szczęśliwego powraca w miłych
wspomnieniach... i w pięknych wierszach :) Kolorowych
snów życzę, Marianno :) B.G.
Pięknie. Zazdroszczę