Przez te kalesony
Żonkoś z okolic Barcelony
założył ciasne kalesony,
które go uwierały.
Zakusy się zbierały,
przeto pobiegł szybko do żony.
Żonkoś z okolic Barcelony
założył ciasne kalesony,
które go uwierały.
Zakusy się zbierały,
przeto pobiegł szybko do żony.
Komentarze (26)
:))
Super, dzięki za uśmiech.
Pozdrawiam Elu:)
no i słusznie uczynił ;-)
:)
Uśmiechy przesyłam:)
Ciepłe kalesony zimą niezbędne :)
Dzięki za uśmiech :)
Pozdrawiamy
:)) ooo, zamiast wiagry
Ha ha ...
miłego dnia :)
Dzięki za szczyptę humoru :)
Zabawne
samo życie :),,,pozdrawiam :)
Świetny limeryk!
A duchownemu z Madrytu
Coś wystawało z habitu
Od rana siedzi
Jak na spowiedzi
I nie brakuje mu sprytu
Żona jednak nie zastąpiona.Pozdrawiam...
Wychodzi na to, że kalesony dobra rzecz :o))
:)
Pozdrawiam :)
Super Elu:-)
Pozdrawiam:-)