Przeznaczenie
I znowu zamykam kolejny rozdział,
życia pełnego wątpiwości i zamyślenia.
W labiryncie własnej egzystencji,
w poszukiwaniu własnego istnienia.
Pozbawiony wszelkich marzeń,
chciałbym dotknąć zkrawku nieba.
Brak mi skrzydeł, abym wzleciał,
brak mi wiary, nic już nie mam.
Cóż zostało, co odeszło,
pytam więc samego siebie?
Może radość, a może dobro?
Nie! to tylko moje przeznaczenie.
autor
Iceman
Dodano: 2004-06-01 11:38:48
Ten wiersz przeczytano 459 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.