Przeznaczenie
fantasta?
wolny od rzeczywistości
pozbawiony fizyczności
gdzieś w przestworzach cały znikam
nic mnie już nie ogranicza
lecę między gwiazd gromady
i przepływam wśród galaktyk
w końcu coś mój wzrok przyciąga
piękny blask jasnego słońca
kolorami się zachwycam
ich promienie wokół chwytam
aż zanikam w błogim świetle
w nim jest moje przeznaczenie
autor
Romuluz
Dodano: 2006-12-16 15:00:49
Ten wiersz przeczytano 582 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.