Przeźroczyste motyle
Gdy grafitowe niebo
rozświetli blas księżyca,
a w wodach głębokich
utoną naszych lic odbicia.
W wyścigu z wiatrem,
biegnąc bez kresu,
wyszepczę słów kilka,
w pośpiechu oddechu.
Te parę uniesień,
tak i bez sensu,
co prawdą najszczerszą,
echo poniesie.
Złożę na ustach,
w wiernej przysiędze.
Że kochać będę,
nawet... w nieszczęściu...
A resztę, co słowik
zanuci, w lekkość świergotu
swego, ulotni się na błękicie,
...z czasem na zawsze zniknie.
https://m.youtube.com/watch?v=CVUOTzoVeZA
Komentarze (5)
Cześć! Kochać w nieszczęściu to szczęście :)
taka jest miłość - pięknie z nutką smutku:-)
pozdrawiam
ładnie o miłości .
Pozdrawiam
Ładna wyszła ta miłość. Pozdrawiam.
Po prostu Piękne