Przy jednym stole
Gosi
Dzisiaj przy jednym stole usiedliśmy
droga;
A jednak wciąż daleka jest do Ciebie
droga.
Czy znasz innych, co byliby tak jak ja
stali?
Czemu zimnej w Twych oczach wciąż widzę
błysk stali?
Chyba z rozpaczy na nóż ostry się
nadzieję,
Uśmiechnij się kochana! Daj chociaż
nadzieję!
Komentarze (19)
obcokrajowiec potrzebuje kilku lat żeby rozpracować o
co w tym wierszu chodzi.
byłoby dobrze gdyby nadziei towarzyszyło spełnienie
miłego dnia :)
Nadzieja jest potrzebna!
Serdecznie pozdrawiam :)
Często najdalej do siebie, gdy jesteśmy najbliżej. Ci,
"My", podobno Najbliżsi... Smutno...
Pozdrawiam! :)
Przy takiej alternatywie, którą szykujesz, trzymam
kciuki aby dała... pozdrawiam serdecznie.
na pewno da nie tylko nadzieję ...
Witaj,
"Każdemu wolno kochać...", ale nikt nie gwarantuje
wzajemności.
Z pozdrowieniami.
P.S.Re u mnie, a jakże...
pozwolę sobie za krzemanką :)
Witaj Michale:)
Podziwiam pomysł acz coś mnie ten trzeci wers wybija z
rytmu(być może przez inną średniówkę:)
Pozdrawiam:)
Fajnie,
Dzisiaj przy jednym stole usiedliśmy droga;
Rymy jak zwykle inspirujące :-))
kiedyś czytałam że ciepło uczuć potrafi skruszyć
najtwardsze skały - trzeba mieć nadzieję - pozdrawiam
Jastrz:)
Fajnie, Gosi.
Pozdrawiam:)
Za krzemanką. POzdrawiam:)
Fajny, homonimowy przekaz. Miłej soboty:)