Przy lampce wspomnień...
Chciałabym zabutelkować miłość
Albo każdą mijającą chwilę
By dojrzewały dzień po dniu
Nabrały głębi smaku i koloru
Pozwoliły przeżyć się raz jeszcze
Ogrzewając od środka umysł
Pijany pięknymi wspomnieniami
Reszta niech spłynie wraz ze łzami...
... Tylko przechowywanie w próżni
Zapewnia nieskazitelność wspomnień...
autor
maya7616
Dodano: 2019-04-22 01:20:56
Ten wiersz przeczytano 1264 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (23)
Dziękuję :)
Wkradł się rym w puencie.
Pomysłowo.
Pozdrawiam :)
Bardzo dziękuję za odwiedziny :)
Pozdrawiam serdecznie:)
Z pewnością byłoby wspaniale zatrzymać miłość na
zawsze i sprawić aby jak wino nabrała odpowiedniego
smaku.
Pozdrawiam.
Marek
"Reszta nich spłynie wraz ze łzami... "
I reszta ok. Z podobaniem.
Dobry pomysł.
Zabutelkowana miłość, konserwowana w endorfinach:)
w 8 wersie
"reszta niech*"
Ładnie.
Można też inaczej. Napić się wieczorem dobrego wina i
powspominać. Samemu lub z komś bliskim. Ale
zabutelkowanie miłości to znakomita metafora.
Pozdrawiam serdecznie. :)
gdyby tak można było...(próżnia do tego nie potrzebna)
Pozdrawiam Marylko:)
Och, gdybyż tak można "zabutelkować miłość" i popijać
wedle uznania.
Serdecznie pozdrawiam :)
Bardzo dziękuję za odwiedziny i komentarze:)
pozdrawiam cieplutko:)
Wspomnienia mogą upajać i odurzać... Piękna metafora
:)
Tak byc moze...
co za oryginalny i świetny pomysł przechowywania
uczuć.