Przy szeptu chwili
Jedna rzecz...kochania kres bez Ciebie:(
Wśród lasów krzyku, wśród wody błysku,
Powrót do natury głębi w górę rzeki,
Na miłości wieczność i szczęścia chwilę,
Ku śmierci wraz niedoścignionej emocji,
Od wdechu do wydechu,
Przy czasu wielkości,
Małości mej duszy…
niedoskonałości…
Myśleć, że prosto będzie,
Wyskoczyć i śmiechu uronić łzę,
Za tym samym podwórkiem
Ku zapomnieniu.
Wiedzieć o świata krańcu, o innej
rzeczywistości,
Nigdy nie zwolnić uścisku szeptu,
Gdy spojrzeć z niebo…jak długo mam
czekać?
Znam twoje spojrzenie pełne pomyłek,
Jak więzień w kręgu serca,
Z nadzieją poprawy…
Nie myśleć, że łatwo być może,
Leżeć i łzę bólu uronić,
Za tą samą zdradą,
Męki w czeluści niedowierzania…
Komentarze (1)
we wszystkich pasmach rzeczywistości, naturze
naprzeciw ,w szepcie gorączki ..kochać trzeba na
przekór niewiary Bardzo dobry w treści i formie