Przy wodospadzie
Ciiiiiiiicho tu przysiadlem,
cichutko wpatrzony w piekno tego
miejsca,
muzyka wody ukojony, spokojem, ktorego mi
trzeba.
Lapie tego motylka co w mym wnetrzu
trzepocze
leniwym ruchem reki, zamknalem oczy.
Szumem spadajacej wody uspiony,
przytulony ....... rownym oddechem .....
ciiiiiiii.
autor
szaamann
Dodano: 2009-07-24 10:51:49
Ten wiersz przeczytano 1079 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
Odchodzę na palcach.Ciiii...
lubię takie klimaty
ciii i odpływamy nabierając sił i spokoju.pozdr.
Nastroje? Potęgi ich też się boję.
wiec ciiiiiiicho.....i ja nic bede
szeptał....posłuchajmy muzyki wodospadu..niesamiwity
nastrój...pozdrawiam...
ładny wiersz na dobranoc wycisza - uspokaja -
pozdrawiam
Sie rossmazałem se wzruszenia - ile oryginalnych
metafor ; o muzyce wody , o motylkach we wnętrzu, o
uśpieniu szumem
- odkrywcze i mało używane ( jakieś 6mld razy) - a
poza tym wierszyk bez skazy.
czasem potrzeba zachwycenia przyrodą,uspokaja ..dodaje
siły,ładna konfrontacja ze swoim wnętrzem
piękne zachwycenie i łowienie swoich marzeń Plus
Pozdrowienia