Przybądz

Zmień moje życie,tęskonota i żal narastają za twą
bliskością oczu i ciepła twego serca,po prostu bądz.
Przybądż nie ociągaj się,ty wiesz że czekam za tobą,pragnienie me i twe w sercu ukryte,ty daj głosu z serca ponieść się czy słyszysz
mnie. Smutek w swych oczach mam,bo jeszcze nie znalazłem tej co szukam,poprzez sen wołam ją ,wzdycham do gwiazd by mogła głos mój
odnależć,marzeniem mym jet tęsknotą,pragnę ją znależć,czy ona zostawia ślad by odlnależc ja,gdzie jet ta co ją szukam?. Czy da się donależć ta dziewczyna bym potrzebwał jej a ona mnie darzyła też, by
kochać miłowali i kochali się wzajemnie,darować sobie wspólnie
spędzone chwile by dzielić się troskami dnia uśmiechu na ustach im
było,by miło im było we wzajemności swej,by trwali w swej miłości.

autor

Graf

Napisany: 2007-02-06 Dodano: 2007-03-08 15:54:53

Ten wiersz przeczytano 566 razy

Oddanych głosów: 5

Rodzaj Bez rymów Klimat Optymistyczny Tematyka Nadzieja

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie