Przybądź Mikołaju
Małe okno na poddaszu
dwie twarzyczki w dal wpatrzone
a na dworze duchy straszą
drzewa bielą okraszone
Ziemia błotem umazana
jak kominiarz po robocie
i ulica wciąż zalana
cały chodnik pływa w wodzie
Nie ma śniegu, nie ma mrozu
więc Mikołaj ma zmartwienie
będzie musiał zamiast płozów
użyć auta ogumienie
O już jedzie wielkim wozem
i na ziemię zgrabnie zsiada
jeszcze się mocuje z worem
grzęznąć w błocie nie wypada
Przecież wszystkie grzeczne dzieci
już czekają na prezenty
gdy Mikołaj nie zawiedzie
cały świat jest uśmiechnięty
Komentarze (18)
Obrodziły wiersze Mikołajkowe , fajny jest , dzieci
się ucieszą ...:)
Kolejny Mikołajowy wiersz. Super.
Alodia bardzo ładny wiersz -kapitalny chyba jestem
dzieckiem;)jestem zachwycona