Przybywamy w imię Boga
Armia czarnych liczy łupy. Mało! Wstąpmy na
ambony!
I oto Bóg przemawia znów! Chce więcej
świętej mamony!
Natchnął nas we śnie i odwiedził na
plebani,
zapytał: Co tak mało? Więc oto jesteśmy.
Przybywamy z posłaniem.
Chce więcej kościołów i okazalsze
pałace,
bo ten kocha prawdziwie, kto da większą
ofiarę.
Bieda to nic, nie szkodzi, pomodlimy się za
was,
święte słowa odnajdą was w niebie. A teraz
klękać! I dawać! I wpłacać!
Musimy pokazać jak umiłowaliśmy Stwórcę! Bo
się obrazi!
Jutro dobudujemy kolejne skarbce. Nie
braknie miejsca dla świadectwa waszej
wiary.
Religia na tym polega. Nie ma zbawienia bez
biletu do nieba!
Niewiernych palimy na stosach. Każdy grosz
ma znaczenie. Pomników i świątyń nigdy za
wiele!
Co z tego, że napisali inaczej? Biblia to
nasza broń, a nie twoja nadzieja!
Nie waż się myśleć za nas! Bo trafisz na
listę heretyków. I do piekła panie, do
piekła!
Myślisz, że da się tak, po prostu, jak
Jezusek w sandałach,
uczyć miłości i kochać każdego, kto się
przywlecze, by wysłuchać kazania?
Myślisz, że Kościół to tylko te słowa o
wiecznym umiłowaniu?
Kościół to My! I bez nas nigdy nie
znajdziesz drogi do Raju!
Miliony i miliardy. Wyprzedziliśmy liczbę
gwiazd zerami.
Moglibyśmy nakarmić pół świata. Odziać
wszystkich nie odzianych.
Spragnionym dalibyśmy oceany wody czystej,
jak serce niepokalanie poczętej,
ale nic nie musimy! I tak za nami
pójdziecie! Bo każdy pragnie Zbawienia.
Hipokryzja? Terroryzm? Dyktatura krzyża?
Zamilcz grzeszniku! Toż nie widzisz, że sam
Bóg nas przysyła?
Tak! Chciałby tego! My wiemy najlepiej!
Przecież nas wybrał na pasterzy! Musiał
mieć w tym swoje cele.
I jak postawimy trzydzieści trzy metry i
jak błyszczał będzie Watykan,
jak krzyż na każdej ulicy i kościołów, że
żaden matematyk nie zliczy,
jak bogactw tyle dla siebie, że zaczniemy
rzygać złotem,
jak wszystko co zechcemy! Ale w imię
Boga,
to chyba tak ma być! Bo jesteśmy jego prawą
ręką.
Więc zamknij mordę brudasie! W religii nie
ma lekko.
Komentarze (3)
miałam nie czytać....a teraz, przeczytam raz jeszcze,
brawo...
Szerszego spojrzenia daj Ci Boże, bo widzisz wszystko
w czarnym kolorze. Co zaproponujesz starszym ludziom,
którzy perspektywą lepszego jutra już się nie łudzą?
Wyłączysz schorowanej babci czy dziadkowi Radio
Maryja, do których ono "przemawia w ich języku", a oni
już nie poruszają się bez laski czy choćby kija.
Wystawne śluby: welony, suknie, orszaki, muzyka,
dostojne pogrzeby itp., czym taki jak Ty zastąpić
chce? Dodam, że ateistów nie ma - gdzie warunki życiu
zagrażają, tam niewierzący także żarliwą modlitwę
odmawiają. Więc nawet jeśli racja jest (w części) po
Tej stronie, z szacunku dla poglądów innych, usiądź
spokojnie na swym czarcim ogonie.
To raczej ,,manifest antyreligijny" ale jako ateista-
popieram pisanie takich tekstów.