Przychylna dusza
Może masz nieco inną duszę
inną nie znaczy, że masz złą
dla niej swą przyjaźń dziś odkurzę
daję ci siebie naciesz się mną
Możesz zamieszkać pod mą skórą
poznać skrywane tajemnice
i tu rozgryziesz pod strukturą
ciemne zaułki i ulice
Mówią, że pod latarnią ciemno
że obcy kołek w oko gniecie
że dołki kopiesz już pode mną
ze świecą szukałeś po świecie
A ja tu jestem jak na dłoni
tajniki duszy już odkryłeś
nie słuchaj, co tam mówią oni
o mnie marzyłeś, o mnie śniłeś
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.