przydarzyło nam się...
przydarzyło nam się "kiedyś"
co nie pyta o zgodę
i chodzi własnymi drogami
jak koty po zmroku
nie rozumiem dlaczego
wybraliśmy inne jutro
dziś sennie otulam
czar tamtych słów
myśląc
że to był tylko żart
autor
sisy89
Dodano: 2021-05-18 11:46:14
Ten wiersz przeczytano 1998 razy
Oddanych głosów: 54
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (59)
Cieszę się i dziękuję :)
Bardzo bliskie wersy..."kiedyś"...zatrzymał. Pozdrówka
Sisy :)
aTOMash
Cieszę się, dziękuję :)
Zatrzymal mnie wiesz na dluzej...;)
noa.m - cieszę się, dziękuję i pozdrawiam :)
zatrzyma, pozdrawiam :)
@Najka@ - może...
Dziękuję za czytanie i komemtarz, miłego dnia :)
A może znowu się przydarzy i będzie przynajmniej co
wspominać...pozdrawiam ciepło
Kropla47 - bardzo dziękuję :)
amarok - racja, choć niektóre nocami lubią znikać :)
Pan Bodek - bardzo mi miło, dziękuję :)
Bella Jagódka - dziękuję, może się spełni...
Mariell - dokładnie o to mi chodziło... Bardzo
dziękuję :)
Dziękuję wszystkim za poczytania i odwiedziny, życzę
miłego wieczoru :)
Ten wiersz moim zdaniem traktuje o uczuciu. Coś kiedyś
się wydarzyło się ważnego pomiędzy dwoma osobami i
skończyło się z niewiadomych powodów. Pozostały
wspomnienia oplecione melancholią...Podoba mi się ten
wiersz. Pozdrawiam
Życzę kolejnego "kiedyś", by można było co wspominać.
Pozdrawiam
Melancholia i refleksja z gornej (czyli Twojej) polki.
:)
Pozdrawiam Joasiu serdecznie :)
Małe sprostowanie: koty zawsze chodzą swoimi drogami.
Pozdrawiam:)
Pięknie i bardzo wzruszająco :)
Pozdrawiam cieplutko :)
*przy wierszu