Przygarbione życie
Piął się do góry ku słońcu
żyjąc z ciepła i fotosyntezy,
korzenie wpuszczając głęboko
z siłami natury się mierzył.
Dumą był swego gatunku
epoki przeżył, stulecia,
czas wzrostu, potęgi i chwały
jak mgnienie mu przeleciał.
Rozsiewał wszędzie nasiona
w tym cała przeżycia siła,
z pnia i potężnej korony
duma i moc z niego biła.
Dąb rozłożysty kiedyś
wiekiem umęczony, stary,
zmierzwiona liści szata
suche sterczące konary.
Łysieje z zieleni coraz wiącej
tu i tam konar odłamany,
od burz i błyskawic na pniu
głębokie zobaczysz rany.
Jak starzec przygarbiony stoi
burzami umęczony życia,
gdzie sił witalnych brakuje
perspektyw i chęci do przeżycia.
Komentarze (14)
refleksja i symbolika w Twoim wiersze
zmusza do zatrzymania sie i zadumy
jestem pełen uznania
mady i wyrazisty przekaz
Dąb, symbol siły, a jednak ułomny czasowi, jak
człowiek.
Pozdrawiam
:)
I chociaż stary to nie traci wiary :)
Bardzo ciekawy, oryginalny, niesamowity, piękny
wiersz. Ogromnie mi się podoba. Natura jest
nieodgadniona, a nawet na najsilniejszego przychodzi
kres. Ujmujące, wzruszające. Pozdrawiam :)
Smutne, ale i dąb, przegrywa z czasem! Pozdrawiam!
Ciekawy wiersz, refleksyjny. Pomajstrowałabym trochę
przy rytmie, ale i taki mi się podoba.
Pozdrawiam:)
Pięknie o dębie! jakże przypomina człowieka!
Pozdrawiam serdecznie:)
Człowiek jest jak ten dąb.Młodość-pnie się do góry ma
ambitne cele i ta starość. W wierszu na przykładzie
dębu pokazałeś życie człowieka.
Bardzo dobry wiersz.
:))
Ładny wiersz, dobrze się czyta.
"duma i moc odeń biła."
tak sobie czytam, aby "wkoło" powtórzone zlikwidować i
to pierwsze chyba razem.
Pozdrawiam :)
Twoja opowieść skojarzyła mi się z refleksją o życiu
staruszka.Może to dlatego, że dziś Dzień
Ojca.Pozdawiam.
Bardzo ładny wiersz o dębie. Zastanawiam się nad
wersem "Rozsiewał wkoło buczynę", czyżbyś mówił o buku
i dębie?
Zamiast "jak mgnienie mu przeleciał" czytam sobie "jak
mgnienie oka przeleciał", bo nie lubię zaimka "mu".
Msz "wkoło" w znaczeniu dookoła piszemy razem, a w
znaczeniu bez przerwy np "w koło Macieju" osobno. Mam
nadzieję, że nie uraziłam autora moimi uwagami. Miłego
dnia.
Zupełnie, jak obraz człowieka. Świetny wiersz Gregcem.
Pozdrawiam
Zobaczyłam to umęczone drzewo, jak stoi zrezygnowane,
zmęczone tą walką z żywiołami...
Metaforyczny obraz przemijania..
stary Dąb jak konfesjonał myśli zbiera przez wiele lat
w:)