Przygoda
Przygoda
Preferuję nasze pola, lasy łąki
Nie gardzę morzem ani górami
Szlak miłosny do przyrody
Zaczynam zawsze od miasta Łodzi.
Nie wszystko mi wychodzi
Nie tak planowałem przygody
Trzymam się ciekawości świata
Gdy życie jest takie nie poukładane.
Jednym głosem mówimy
Dźwiękami dla nas maja znaczenie
Wyobraźnia malujemy kolory
Nawet wtedy gdy jest nam smutno.
A pory roku w ciągłym biegu
Ziemia nie śpi, ziemia tańczy
Ja to czuję, ja to trawię
Ma przygoda nie zna końca…
19.09.2018 Mirosław Leszek Pęciak
Komentarze (1)
Przygoda bardzo sympatyczna taka, pozdrawiam :)