Przygoda Lidki
Raz przyczepił się do Lidki,
zaraz – taki bardzo brzydki.
Nie wywołał on gorączki,
ale w skutkach był bolący.
A dlaczego? Zobaczycie,
co spotkało małą Lidzię?
„Sprzątnij pokój” – prosi
mama,
Na to Lidka mówi: „ Zaraz”
Tato prosi: „Odrób lekcje.”
„Dobrze, zaraz, za
chwileczkę!”
Smycz jej przyniósł piesek Puszek.
„Za potrzebą wyjść ja
muszę.”
„Zaraz!” – Bawi się w
najlepsze.
Co tam piesek, co tam lekcje?
I tak minął wieczór cały,
prośby z głowy uleciały.
Na podłodze śpią zabawki,
w teczce drzemią też książeczki,
tylko piesek spać nie może
- bardzo chciałby być na dworze.
Ledwo co przetarła oczka...
Przewróciła się na klockach
i nabiła sobie guza,
w przedpokoju – cóż, kałuża.
W szkole też nie było miło,
na uwadze się skończyło.
Z tej powiastki dobra rada:
nic na później nie odkładaj!
Komentarze (18)
Wiersz przypomniał mi ( zaraz wrócę)
Kiedy pracowałem w handlu uspołecznionym sklepowi
kiedy wychodzili
z pomieszczenia wieszali informację zaraz
wrócę - czas nieokreślony - trudno było
nauczyć , by pisano ( wrócę o godzinie, lub około
godziny). Jeszcze i wobecnych czasach spotykam takie
wywieszki
w sklepach prywatnych gdzie dopisuję uwagi.
Pozdrawiam
skąd ja to znam, to " zaraz "....:)
Myslalam,ze mam w domu Zosie i Krzysia.A tu
prosze,dwa Zarazy!!Swietny wiersz.
witaj Kilcik, Twoje wiersze weszły już na
stale do skarbca na beju. zawsze czekamy na następny.
a ostatni bardzo OK! Pozdrawiam
teraz juz na pewno zrozumie :))bardzo pouczajacy
wiersz
Twoja bajka nie tylko dla dzieci...brawo.
Dobry wiersz. Nie tylko dla dzieci :)
Prawda, prawda, konkluzja też prawda, hehe, znam z
życia, hehe:):):)
rada dobra nie tylko dla dzieci :)
z dziecimi jak i z dorosłymi ...super wiersz
...pozdrawiam ciepło
dobre! :) ja juz kiedyś powiedziałam, że mój syn ma na
imię " zaraz " :))))))))))))))))
Mądry przekaz. Pozdrawiam:)
Doroslym tez sie zdarza miec takiego "zaraza" :)))
Swietny!
bardzo pouczająca bajeczka :-)
ach te rozrzucone klocki... miło i pouczająco