Przygoda z poetą
Dobrze wiedziałeś
Jaka jestem
Mówił o tym mój
Charakterystyczny tatuaż na udzie,
Czarna skórzana kurtka,
zaniedbane mokasyny
jasne włosy w nieładzie,
alabastrowe policzki
A gęste ciemne rzęsy
I groźne spojrzenie
Nie przypominały cnotki
przychodziłeś do mnie cieplutki
A ja jak wampir ssałam
Resztki twojej starczej energii
Zdechłeś w moich zimnych ramionach
Miłości nie było
To było jak ciekawa przygoda
Między gasnącym starcem a nastolatką
Jak faza po zażyciu większej niż dotychczas
dawki LSD,
Zresztą chyba każdy seks to jakaś
przygoda.
Komentarze (20)
Nie spodziewaj się wielu głosów... Łamiesz zasady:)
Używasz "słów", piszesz o czymś co w mniemaniu wielu
ludzi jest "be". Odwrócą wzrok...
Powiem Ci tylko, że mnie intrygujesz... Bardzo:)
Plusior po raz drugi:)
K.
wiersz z pazurem! :))czekam na kolejny :) pozdrawiam +
o tym, chyba jeszcze nikt nie pisał.pozdrawiam@
Odważnie. Pozdrawiam
Witaj, ciekawa forma wiersza,każdy seks to
przygoda,ale niekiedy bywa coś więcej,pozdrawiam.
*)
ajw:)Nie na siłę tylko z potrzeby oczyszczenia
duszy:))))
Pozdrawiam panie.
A mnie ciekawi jedno..
Skąd Emcio zna takie cytaty? Z zerówki?
Pozdrawiam Emcia i Autorkę
,, Tatuaże, tatuaże,
ciągle sobie z nimi łażę! ,,
/ z piosenki kabaretowej /
No no, cóż za wyznanie:)
Taki troszkę na siłę ..
Hm...nie będę się wypowiadać:)))
Ta refleksyjność peelki wydaje mi się jakaś
nieszczera... ktoś, kto wykorzystuje innych, rzadko
się nimi przejmuje. Omijać z daleka! :)
dobry sex można mieć tylko z kimś zaufanym, reszta to
tak jak onanizm
Cóż, moda na wampiryzm trafiła i pod naszą strzechę..
Zimny do szpiku..