Przyjaciel
Przyjacielem może byc pies.
Człowiek zreszta też.
Ale ja poznałam cie.
Pierwsza klasa łatwo nam zleciała.
A nasza przyjażń rozkwitała.
Ale dla mnie byłeś kims więcej.
Nie przyjacielem, nie kumplem.
Kocham cie jak brata, którego nigdy nie
miałam.
Ale ty wyjechałeś do Ameryki,
by rodziców zobaczyc po tylu latach.
Znowu samotnie czuje się.
Bo nie przychodzisz,
bo nie dzwonisz.
Ale co cię to obchodzi.
Że ktos za tobą tęskni.
Że kogoś zostawiłeś tu.
NIegdy nie powiedziałam tych dwóch słow.
Ale kiedyś powiem je.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.