Przyjaciele
Przyjaciele…
Przyjaciele nie po to są,
by mówić słów wiele,
Może nie przyjdą na Twoje wesele,
Może nie będą na Twych urodzinach,
Może nie wita Cię ich wesoła mina,
Może widujesz ich bardzo rzadko,
Może nie idzie wam tak całkiem gładko,
Może pokłócisz się z nimi o bzdurę,
Może Ci czasem zajdą za skórę…
Lecz pamiętaj przyjacielu młody,
Oni za Tobą skoczą w mętne wody,
Wbiegną w pożar gdy inni będą patrzeć,
Przyjaźń jest jak miłość, nie da się jej
zatrzeć,
Gdy towarzysze zabaw, odwrócą się od
Ciebie,
Gdy słońce radości, nie świeci na Twym
niebie,
Gdy ciemne chmury zasnują je do szczętu,
Gdy trzeba Cię wyłowić z rozpaczy
odmętu,
Gdy piekło otworzy przed Tobą podwoje,
Poświęcą swoje życie, by ratować Twoje,
Nie opuszczą w potrzebie, gdy padniesz na
glebę,
I wsadzą do pociągu który kończy w
niebie,
Odstąpią Ci swój bilet, choć to pociąg
ostatni,
Poświęcą się by wyrwać Cię z tej
matni…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.