Przyjaciele
odwrócili się
zostawili na pastwę losu
rzucili w kąt
jak niepotrzebną zabawkę
przyjaciele
mieli być przy tobie
pomagać w potrzebie
wspierać w trudnych chwilach
a co z tobą
zbruzgana dusza
zmieszana z błotem
błagająca cichutko o pomoc
autor
Pati_565
Dodano: 2007-10-30 10:22:43
Ten wiersz przeczytano 523 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Przyjaźń nie przychodzi tak ot sobie.. czasami
trzeba też zjeść beczkę soli... czasami też wystawia
nas na próbę.. Podpisuję się pod komentarzem
Bałachowski.. coś w tym jest..
Odbieram ten wiersz raczej jako pytanie o sens
przyjaźni: w domyśle- o sens (tutaj widać-
zawiedzionej) miłości
Widocznie nie byli przyjaciółmi...prawdziwi są zawsze
z nami-na dobre i złe.Bez względu na wszystko nie
odwracają się od nas 'w biedzie'...;)
Prawdziwi przyjaciele nigdy nie zostawią cię samą...