Przyjacielu...
Tak mi żal. Tak mi źle. Dokąd uciec?Nie wiem. Moje przyjaciółce Marzenie, żeby wiedziała, iz o przyjaź trzeba walczyć.
Napotkał mnie problem niebywały
Ciągnie się chwilami, jest poprostu
trwały
Przyjaciel mój mną zauroczył
Dwa dni całe za mną kroczył
Lecz nadeszła taka pora
Że się zdarłam niczym kora
Już go nie interesowałam
Więc dostałam to co chciałam
Szkoda mi tylko jednego,
Naszej przyjaźni - szkoda tego
Po co mi to wszystko było
Skoro się tak szybko skończyło.
Czy to miłość nas otaczała
Czy będę za nim rozpaczała
Czy straciłam przyjaciela najdroższego
Po co mi to było, dość mam wiersza tego!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.