Przyjacielu
gdy stąpasz
po grząskim gruncie
nie pytaj pod wiatr
nie upiększaj świata
pomilczmy
w ciszy odnajdując sens
oddychania tym samym powietrzem
nie ma co zwieszać głów na piersi
z wrześniowym słońcem
zachodzić w mrok
bo gdzieś na horyzoncie
zawsze są prześwity
i wyciągam
dłoń
autor
marcepani
Dodano: 2016-09-21 17:24:35
Ten wiersz przeczytano 1113 razy
Oddanych głosów: 32
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (32)
przepiękny i mądry wiersz, nie przegadany,tylko w sam
raz - każde słowo ma znaczenie
ciekawie o przyjaźni
pozdrawiam :)
i to jest prawdziwe człowieczeństwo
Prostota tego wiersza jest jego siłą a temat przyjaźni
wzruszająco ujęty.
Pozdrawiam serdecznie.
Przyjaźń piękna sprawa
i wyciągam
dłoń ..
to dobrze świadczy o Tobie ..
Ładny wiersz refleksyjny
pozdrawiam
Skoro są prześwity, to nie jest najgorzej...
Miłego snia, marcepani :)
To się nazywa przyjaźń. Pozdrawiam Marcepani miłego
dnia
chętnie mą dłoń podam...
Tylko łapać za tę dłoń.
Bardzo ładnie i refleksyjnie
napisałaś tekst tego dobrego
wiersza.
Dobrej nocy:}
Ładna refleksja. Jeśli są prześwity, to jest szansa na
rozpogodzenie. Pozdrawiam serdecznie :)
Dobrze, że jeszcze te prześwity. One dają nadzieję
nadzieje na rozpogodzenia.
piękne i ta dłoń do przechwycenia Pozdrawiam
serdecznie:))