Przyjacielu pamietasz?
Przyjacielu...
Pamiętasz te chwile beztroskie,
gdy świat był tak litosny dla nas?
Pamiętasz czarnego kruka,
niezapominajkę
i te promienie słońca,
które raziły nas w oczy?
Przyjacielu...
Pamiętasz obłoki na niebie
i naszego latawca wśród nich?
Odleciał,gdy zerwał się wiatr.
Mowiłeś,że znajdziemy go razem;
że napewno jest niedaleko...
Przyjacielu...
Po Tobie zostały tylko ślady,
później zasypał je śnieg.
Ja wciąż sama szukam latawca.
Mówiłeś przecież,że jest niedaleko...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.