Przyjaciółka - samotność
Samotność, Twój straszny kompan.
Twój wróg i przyjaciel.
Twój znak i walka z czasem.
Uderza od środka, wysysa powoli,
zabiera marzenia i gasi pragnienia.
Jest z Tobą w każdej sekundzie.
Przemija wraz z chwilą, pozostawia złudę.
To ona blokuje Twoje wrażenia.
Omamia, zaślepia, uderza zza cienia.
Za przyjaciółkę podaje się z rana.
Wieczorem ujawnia, zaś duszę szatana.
Przymusza do płaczu, zadaje swe ciosy.
Tu nie ma uniku, nie chybi jej pocisk.
Tak Cię wysysa, powoli, od środka.
Zatruwa do szpiku, zabiera złudzenia.
Rutynę zostawia i lęk przed zmianami.
Wie, że jej słuchasz - trwasz przy niej
latami.
Utwierdza w poczuciu, że z nią jest
najlepiej.
Oszukuje zmysły, nie daje wytchnienia.
Zostajesz z nią, w swym cichym
cierpieniu.
Niezmiennie, samotnie w nocnym
westchnieniu.
Ta przyjaciółka łez Ci nie otrze - nie
potraktuje jak swoją siostrę.
Prędzej, zabierze Ci nadziei tchnienie.
Nie pójdzie po rozum i twe odpuszczenie.
Nie da Ci uporać się z demonami, bo z nią
się przyjaźnisz, od wieków, latami...
Komentarze (7)
Życie jest piękne, pogoń samotność. Miłego:)
niech idzie precz,,ciesz się życiem , poznawaj nowych
ludzi,,pozdrawiam
emocjonalny ....to żadna przyjaciółka pozbądź się jej
bo zabierze ci radość życia zatruje umysł....
pozdrawiam:-)
smutny, ale świetny wiersz o samotności...zatrzymuje*
pozdrawiam
Napisze za Baba Jaga, przepędź ja na cztery strony
Świata. Pozdrawiam.
Pozbądź się takiej przyjaciółki.Pozdrawiam:)
O Jezu jak smutno u Ciebie