przyjaciółka żyletka i...
Dla tych wszystkich ludzi którzy poszukują w tym $wiecie przyjaciół którzy są na dobre i ZŁE
żyletka... moja przyjaciółka
ona ze mną zawsze jest
szczegolnie jak jest mi źle...
ale co mi daje to że się tnę??
rany, ból, zapomnienie??
Czy warto się kaleczyć?
Ale jak inaczej zapomnieć??
Ja potrafie tylko dzięki niej żyć..
Udawać że jest dobrze choć nie jest...
W ludziach przyjaciół nie mam...
No chyba że jak jest dobrze...
Wszyscy walą do mnie z problemami...
I co z tego że pomoge jak Oni mnie
oleją??
Albo gdy płacze powiedzą przestań nie
warto??
Żyletko... moja przyjaciółko... Mogłoby cię
nie być...
tak samo jak nie ma prawdziwych przyjaciół!
niestety bratnich duszy nie ma
Komentarze (1)
ja próbuje uwolnić się od tej przyjaciółki - żyletki
... i to nie takie proste :(