Przyjdę
Przyjdę - wiosną, latem, jesienią ci
będę,
każdą porą roku nasycę, rozpieszczę,
a zimą w dni śnieżne i mrozem zakute
w twych ramionach zginę, ogrzeję cię
jeszcze.
Będę słuchać serca, zagłuszać tęsknoty,
każdy pocałunek oddam ci z rozkoszą,
szczęście - to tak wiele, a może tak
mało,
dotykiem jak magią na wyżyny wnosząc.
Przyjdę - wczesną wiosną w kwiecistej
sukience,
zasiejemy razem ziarna naszych uczuć.
Niech wzrastają latem owocem miłości,
by kiedy dojrzeją, jesienny smak poczuć.
Przyjdę - w dni zimowe i długie wieczory,
twoją muzą będę rodzącą natchnienie,
uśmiechem pór roku, wirującą iskrą,
uchwyconą twoim przelotnym spojrzeniem.
Komentarze (42)
Czyta się sam, finezja i lekkość. p+++
Bardzo rozmarzony. Wierszy lekki, płynny i przyjemny.
Pozdrawiam
Z wielka finezja o miłości. Pozdrawiam
Poezja z wyższej półki. Dziś z przyjemnością
przeczytałam wiersz jeszcze raz :)))
Piękna miłość na każdą porę roku. Pozdrawiam:-)
bardzo pięknie napisany wiersz, słowa wpływają
łagodnie prosto w serce :-)
Pieknie:)
Pięknie napisana poezja.
Oj miło
Obietnice kuszące,
dotyk dłoni uśmiech na twarzy,
miłość to nieocenione pragnienie.
Ładnie ujęte romantyczne obietnice, a powtórzenia
pasują idealnie.
Very nice poem,best regards.
Bardzo ładny wiersz. Gdy w każdą porę roku wpleciemy
miłość, będzie weselsza i bardziej kolorowa.
Pozdrawiam.
zakochanie przez cztery pory roku, pięknie, miłego
dnia
Miłość na każdą porę roku :) Pozdrawiam.