PRZYJDź
Wierzę, że kiedyś przyjdziesz...
Przyjdź… proszę, przyjdź do mnie
Dopóki chce mi się oddychać
Czas przemija tak bezwonnie
I my też wkrótce zaczniemy znikać.
Zbudź do życia pragnień moc
Pierwiastek dobra we mnie poszukaj
W środku nocy ciepłych marzeń koc
Przyjdź, zabierz i nie pukaj…
Muśnięciem dłoni namaść ducha
Zrozumienia nie sposób zastąpić!
Równy oddech dobiegnie ucha
Przyjdź, a błogość na mnie zstąpi!
Przyjdź… proszę, przyjdź do mnie
Me ciało w tęsknocie drżące
Pozwól poczuć się bezbronnie
Kuj żelazo póki gorące!!
Czekam cierpliwie...
Komentarze (3)
jakże Cie rozumiem...
Śliczny wiersz, pięknie dobrane słowa. +
Bardzo dobrze zbudowany wiersz a treś w poezji piękna
liryka miłosna przyjdź magiczne słowo i nowe
Muśnięciem dłoni namaść ducha
Podoba mi się tęsknotą przyciąganie wiersz wzrusza