Przylot białych dywanów

Gdzieś Ty widział takie dywany,
może w salonie już ubabrany.
Pozdrawiam Arku.

fajny tytuł, podoba mi się. A to mnie rozwaliło:
Trzęsąc się z zimna, dzień się ogacił
Pozdrawiam serdecznie:))

zima ma swój urok ale jest u nas za długa...pozdrawiam

Już tu byłem ale z przyjemnością przeczytałem raz
jeszcze. Miłej niedzieli.

Cały wiersz przedni, a rymy wyśmienite. :)
Życzę niedzielnej weny.

Pięknie piszesz Arku,
po raz kolejny czytam,
a tak poza tym, to chciałam Tobie podziękować, bo u
mirygeart pisałeś coś o wacie, mnie jej wiersze
strasznie się podobają, nawet z watą, nawiasem mówiąc,
ale dzięki Tobie w wierszu - dedykacji dla Stelli
Jagody/Ewy/ naniosłam poprawki, bo było tam trochę
waty,
muszę na nią uważać, a tak poza tym, czy możesz mi
podać przykłady tzw waty?
Tam, ta, te, tak, jakie jeszcze?...
Serdeczności ślę, miłej niedzieli życzę:)

Tak nastrojowo ,muzycznie namalowałeś obraz
zimowy,tętniący życiem. Pozdrawiam serdecznie Arku.

Piękna liryka opiewająca uroki zimy. Pozdrawiam
serdecznie.

czytałam Zacisze :))))
żona też musi sprawdzić swoją WARTOŚĆ, przecież się
nie zmydli :))))i nauki wyniesie :)))

Zapraszam na ostatnią odpowiedz na nasze dzisiejsze
komentarze, Pod moim wierszem i jak chcesz zgody to
szykuj szampana. Narka...
Pozdrawiam. Dobrej nocy;)))

Mam nadzieję, że się nie obraziłeś Arku i właśnie
dopieszczasz nowy wiersz ;)
Pozdrawiam :)

co wpadnę to"przylot-bialych-dywanow" pozdrawiam

ładna liryka:) pozdrawiam serdecznie:)

piękna zima u Ciebie
serdecznie pozdrawiam

Sam tytuł bardzo mi się spodobał tak, jak i wiersz :)
Pozdrawiam serdecznie :)