Przypowieść
Śmierć stanęła przed Panem zmęczona
- Pozwól Boże odpocząć, bo skonam,
A jak śmierć się nad Śmiercią pochyli,
Jak odejdą ci, co się nażyli?
- Chcesz odetchnąć? – odrzekł Bóg – Dlatego
Na świat ześlę wirusa groźnego.
- Chcę odpocząć – Śmierć na to – Ty
Panie
Wymyśliłeś mi nowe zadanie.
Nigdy nie śpię, ni nawet nie drzemię,
A Ty jeszcze zsyłasz epidemię
I śmiesz twierdzić z logiką kobiecą,
Że to po to, by ulżyć mi nieco.
- Sama jesteś kobietą, więc czuję,
Że kobiecą logikę pojmujesz.
Epidemia będzie. Stąd wynika,
Że wśród ludzi wybuchnie panika,
Pozostaną w domach, zatem rzadkie
Katastrofy będą i wypadki.
Więcej ludzi swe życie zachowa,
Niż zabije ta choroba nowa.
Komentarze (16)
To jest takie bardzo wymowne.
Jest tajemnicza a my jesteśmy pokorni...
Miłego wieczoru:)
Kto się z Bogiem zna ten nie wpadnie w panikę, bez
względu na to jak straszne rzeczy będą się jeszcze
działy... :)
Pozdrawiam :)
To się dobrze dla nas nie skończy. Ktoś mądrzejszy nad
tym czuwa. My jesteśmy tylko pionkami. Wiersz super!
:-)
Pozdrawiam serdecznie
Pokrętna logika, ale nie mówię że nie trafna...
coś z tą pandemią śmierdzi i to bardzo... odczujemy za
jakiś czas na własnej skórze...
Pozdrawiam Michale
Dobre! :)
Refleksja na czasie
Pozdrawiam serdecznie :)
Głęboka refleksja na czasie. Mamy trudne chwile i
trzymamy się kurczowo nadziei, która pozwala nam to
przetrwać.
Pozdrawiam.
Refleksja bardzo dobra (forma oczywiście też, ale to
standard tutaj), co do bilansu - tu pozwalam sobie za
Krzemanką... A najgorsze, prawdopodobnie jeszcze przed
nami...
Pozdrawiam serdecznie :-)
Ta pandemia(?) jest bardzo tajemnicza, więcej zagadek,
niż odpowiedzi...
Zjawisko jest, nikt tego nie neguje,
problem polega na tym, że nie znamy rzeczywistej
skali:
https://www.youtube.com/watch?v=xhKY-p0wjsM
coś w tym jest
nie mówi się o ilości zachorowań i zgonów np na grypę,
choroby onkologiczne, a przecież takie są i zawsze
zbierały żniwa
Refleksyjnie. Dopiero po przejściu epidemii będzie
można zrobić taki bilans. Pozdrawiam:)
No niby tak...
coś jest w tej logice.
Dobre. Coś w tym jest :)
Ale zbyt piękne, aby było prawdziwe.
Bóg powinien, zanim podjął tę decyzję, zapytać
Hefajstosa o radę.
Pozdrawiam. :)